piątek, 11 października 2019

Przywilej, czy obłęd?

Pieter Bruegel, Wojna karnawału z postem (fragment)

System polityczny, w którym zwycięstwo zależy od manipulacji umysłami nie może być nazywany demokratycznym, bo tutaj nie demos rządzi, a demon - forma psychiczna, ukształtowana w umysłach zbiorowości. Twór taki powstaje mniej lub bardziej przypadkowo, zależnie od biegłości i szczęścia manipulatorów, którzy tą zbiorowością usiłują sterować.

Naprawdę zabawnie robi się, kiedy zauważyć, że ten demon posiada cechy schizofreniczne. Nie jest świadom przyczyn swoich przeświadczeń, odczuć, ani czynów i jest od nich całkowicie zależny. Wykazuje objawy resentymentu, histerii, paranoi i rozszczepienia osobowości, ale przy tym sądzi, że twardo stoi na straży tego co słuszne i że jest wolny w swoich wyborach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz