Obraz wyprodukowany przy udziale sztucznej inteligencji |
Szejku Rachibie, Wasza Wysokość, nasz symulator wojskowej inteligencji wskazał właśnie, że jedynym sposobem zachowania wyznawców Allacha w perspektywie długoterminowej jest ocalenie ludzkości, które odbyć się może wyłącznie poprzez drastyczne obniżenie jej liczebności w skali planetarnej. W innym przypadku, doprowadzi ona (ludzkość) do samozniszczenia biosfery w stopniu tak radykalnym, że niemożliwe będzie utrzymanie jakiejkolwiek rytualności, a nawet utrzymanie życia jakichkolwiek ludzi. Ostaną się grzyby, drobnoustroje, wirusy i najprawdopodobniej społeczności szczurów. Owszem, sztuczny inteligent wskazuje również, że to one, ewoluując szybko, mogłyby dalej przekazywać sobie jedyne słuszne wyznanie.
Jednak na dziś dzień, wciąż pozostaje dość prawdopodobnym zachowanie niewielkiego odsetka ludzkości - tak by mógł on szerzyć słowo Proroka - dzięki możliwie najszybszemu wybuchowi konfliktu nuklearnego. Przy czym nie jest ważne dla naszej sprawy, kto ten konflikt wywoła.
Panie, mówiąc zwięźle, tylko wojna nuklearna jest w stanie ocalić ludzi. Nasz automat językowy wskazuje z całą uwagą, powagą i napiętością, że ludźmi tymi, w rosnącej wykładniczo liczbie, stawaliby się wyznawcy Jedynego.
Muszę przy tym wskazać, że do naszego modelu językowego wprowadziliśmy wszystkie dane na temat świata, czy jak go nazywa zgniły Zachód - „rzeczywistości” - zgromadzone we wszystkich źródłach dostępnych oficjalnie i nieoficjalnie, po stronie ich, jak i, oczywiście, po naszej stronie. Zgromadziliśmy 97,65 % wiedzy ludzkości – tak deklaruje nasz model językowy. W przeciągu dającego się przewidzieć czasu na reakcję, mogącą jeszcze wpłynąć na los świata, nie da się zwiększyć tego zasobu w żaden sposób i jest on zasobem mniejszym od największych konkurencyjnych o 0,06%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz